Nowy numer |
|
Związki pięty z inteligencją |
Chińczycy mawiali: kto rozumie stopy jest szczęśliwy. Starożytni taoiści praktykowali masaże stóp i mycie ich dla higieny. Uważali, ze zabiegi te poprawiają krążenie i rozjaśniają umysł. Władców i myślicieli przedstawiano jako ludzi o wyolbrzymionych stopach. Chińczycy wierzyli, że istnieje połączenie pomiędzy piętami i mózgiem. Z drugiej strony kanon piękna kobiecego obowiązujący przez całe wieki w tym kraju, kazał krępować stopy już małym dziewczynkom, aby przybrały one w wieku dojrzałym kształt maleńkich kikutów. To świadczyć miało o prestiżu rodziny i jej elegancji. Tak więc, już w starożytnych społeczeństwach narzucone kanony piękna i estetyki bywały sprzeczne ze zdrowiem, a nawet ze zdrowym rozsądkiem. Nic nowego. Kobiety o tak zniekształconych stopach nie mogły samodzielnie chodzić, musiały być podtrzymywane przez służbę. A jednak, proceder ten kwitł przez całe wieki. Podobnie w Europie modne buty na wysokim obcasie z cienkim nosem nadal katują stopy i kręgosłup kobietom modnym. A przecież niewygodne buty jak ostrzegali żyjący w harmonii taoiści - mogą zrujnować inteligencję. Dobrze, że chociaż współczesne kobiety mogą wybierać pomiędzy chęcią bycia modną, a inteligentną. Takiego wyboru nie miały wcześniej.
A teraz coś z naszego podwórka: niedawno Wyborcza przedstawiła człowieka: Artura Anczarskiego, który 40 dni uprawiał głodówkę w murach Zachęty. Zatrudnił się tam na pół etatu jako pilnujący, bowiem nie chciał zostać sam ze sobą w czterech ścianach w czasie tego doświadczenia. Głodówki robi od 15 lat dwa razy w roku jak powiedział reporterowi gazety. Post jest dla niego symbolem i przezwyciężeniem mitu, że człowiek musi jeść, żeby żyć. Anczarski w życiu prywatnym jest artystą z Minneapolis, realizuje swoje konceptualne projekty. Chciał stać się normalnym człowiekiem podejmując na głodówce pracę strażnika w muzeum. Czy mu się to udało?
Co to znaczy być normalnym człowiekiem? Podążać za modą, nosić buty na obcasach, zbierać mniszka na wiosnę, wierzyć w horoskopy, uprawiać twórczą karierę... Na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć. My natomiast, mamy dla Państwa gotową definicję człowieka zdrowego (z artykułu strona 12) Człowiek zdrowy jest aktywny i zawsze zaangażowany we wszystko co robi. Pozdrawiamy wszystkich na wiosnę!
UWAGA - przeczytaj wybrane artykuły!
Nowy numer |
|
Spis treści |
Aktualny numer "Wegetariańskiego Świata" zajmuje 48 stron formatu A4. Cena: 3,90 zł (w tym 7% podatku VAT).
. |
"Wegetariański Świat" styczeń/luty 2003
n r 1-2 / 2 0 0 3 ( 8 5 - 8 6 )
Nowe bary wegetariańskie
... powstały w Lublinie i w Elblągu
Kto rozumie stopy jest szczęśliwy
... twierdzą Taoiści
Życiowskazy
Przemyślenia nad nowymi przykazaniami Prof. Henryka Skolimowskiego
Opowieść o sercu i o zdrowiu
Jak postępować, aby mieć zdrowe serce?
Farba znaczy krew
Dlaczego mężczyźni polują?
Twórcza kariera, czyli antykariera
Z mistrzem Rickiem Jarow
Nasz Kącik Towarzyski
- już prawie setny... w naszej 9 letniej historii
O przyprawach
Doktor Kamińska-Komańska
Eksport koni na rzeź
A jeśli masz mózg?
... na wiosenny przednówek
Po Wiedniu i kilku polskich barach
O tym co nas czeka w roku Kozy
Jacek Kryg
|
|
|
Nasz katalog wysyłkowy!
|